Split to drugie co do wielkości chorwackie miasto, a mimo to posiada charakterystyczny klimat cichego, nadmorskiego miasteczka. Zbudowane wokół zatoki na południowym brzegu półwyspu, osłoniętego od strony otwartego morza przez liczne wyspy. Cały zachodni brzeg półwyspu to wielki, leśny, górski park. Wysokie nadbrzeżne góry stanowią wyjątkowo piękne tło dla tego miejsca.
Split potrafi oczarować! Spacerując tutaj człowiek zastanawia się jak to możliwe, że bez wehikułu czasu czuje się jakby ktoś przetransportował go do innej epoki!
Stare miasto w Splicie jest wygodne do zwiedzania, bowiem większość najciekawszych miejsc znajduje się w obrębie dawnego pałacu Dioklecjana. Zbudowana przez cesarza rezydencja była przeogromna, prowadziły do niej cztery bramy: od strony zachodniej – Brama Żelazna (Porta Ferrea), północnej – Brama Złota (Porta Aurea), wschodniej – Brama Srebrna (Porta Argentea), południowej – Brama Brązowa (Porta Aenea). Tuż za Żelazną Bramą znajduje się średniowieczne centrum gospodarcze Splitu – Narodni trg.
W centralnej części budowli rozciąga się Perystyl, który stanowi najlepiej zachowany jej fragment. Łatwo go zauważyć, gdyż położony jest nieco niżej niż otaczające go ulice. Wzdłuż dłuższego boku dziedzińca ciągnie się rząd sześciu granitowych kolumn korynckich, połączonych łukami i zdobionych kamiennym fryzem. Perystyl jest najbardziej znanym punktem wewnątrz zabudowań pałacowych. To widowiskowy dziedziniec, na którym wieczorem rozkładają się kawiarniane stoliki i rozbrzmiewa nastrojowa muzyka, a w dzień pełno na nim turystów z całego świata.
Wzdłuż portu rozciąga się najbardziej popularna, wysadzona palmami promenada – Obala Hrvatskog Narodnog Preporoda, którą potocznie nazywa się Rivą.
Tętniąca życiem Splitska Riva jest idealnym miejscem na spotkania ze znajomymi przy kawie, rodzinne obiady czy też wypady na wieczorne imprezy z przyjaciółmi. Długa aleja pozwala na obserwowanie morza, przypływających promów, statków oraz prywatnych jachtów. Zieleń porastająca od strony Adriatyku, wysokie palmy i zadbane trawniki z różnymi odmianami kwiatów dopełniają uroku całemu krajobrazowi.
Ciekawą atrakcją jest tutaj XV-wieczny zegar słoneczny, który na tarczy ma pełne 24 godziny.
Wędrując po pałacu-mieście zwracam uwagę na wyślizgany biały marmur, który dawniej był podłogą natomiast teraz jest chodnikiem. Pałacowe korytarze zamieniły się w wąskie uliczki – ściany domów są na wyciągnięcie rozłożonych rąk. W komnatach wybudowano domy, do istniejących murów dostawiono brakujące, dobudowano drzwi, doczepiono balkony. Nad głowami przechodniów wisi pranie. Z podłogi oszklonego, nowoczesnego banku sterczy piękna kolumna, w ścianie kawiarni tkwi kamienny łuk… Starożytność miesza się ze współczesnością w przedziwny sposób.
Śródziemnomorski urok oraz bogata grecka, rzymska i wenecka historia zataczają tu swoje kręgi i bez zbędnych słów zapraszają do ponownych odwiedzin tego wyjątkowego miejsca.
Galeria – Zbiór wszystkich zdjęć z podróży 
Spodobał Ci się ten post? Koniecznie kliknij przycisk Lubię to!
