Jak myślisz, ile lat będziesz żyć? Ile zostało Ci czasu?
50? 20? Mniej? Więcej?
Prawda jest taka, zagwarantowany masz tylko jeden dzień – ten, w którym żyjesz.
Masz tylko dziś!
Idziemy przez życie napędzani tym, co chcemy osiągnąć. Koncentrujemy się na kolejnych celach i często zwyczajnie nie zauważamy tego, co dookoła nas mieni się pięknie w blasku świecącego słońca. Ludzie, przyroda, bezchmurne niebo, spokojne serce lub wolność, która mieszka w Tobie… Pozwól sobie na to, aby widzieć więcej niż widzi Twoje oko… Zobacz i nie bój się cieszyć chwilą! To właśnie chwila ma najwięcej do zaoferowania, to właśnie z chwil składa się całe Twoje życie. Zobacz świat w pełnym kolorze i bądź wdzięczny za każdy moment – zapach powietrza, promienie słońca, śpiew ptaków lub krople deszczu.
A my? Trwonimy życie w przeświadczeniu, że będzie trwało wiecznie. Niestety, na tym świecie trwa ono krócej niż nam się wydaje. Większość ludzi przekonuje się o tym za późno. Moment uświadomienia, że można tylko być lub żyć naprawdę, manifestuje się zazwyczaj w granicznych sytuacjach życiowych, choć nie tylko. Gdy umiera ktoś bliski, gdy dotyka nas choroba lub wypadek, w którym uchodzimy z życiem albo gdy dokonamy czegoś wielkiego w naszym życiu, gdy poszerzymy granice własnych możliwości fizycznych, intelektualnych, emocjonalnych. Ten moment to jakby oswojenie się z życiem i uwolnienie od lęku przed nim, wychodzenie z iluzji do rzeczywistości. Ile razy, gdy pokonujemy kolejne kamienie milowe na naszej życiowej drodze, gdy w naszym życiu wydarzy się coś szczególnie ważnego, myślimy: od teraz zacznę żyć inaczej? Ten moment jest właśnie życiem. Doświadczenie tu i teraz, świadomość tu i teraz jest życiem, świadomym życiem. Wszystko inne wydaje się… zaledwie byciem.
Co rano, kiedy się budzimy, czeka nas przeżycie dwudziestu czterech nowych, nienapoczętych godzin. To bardzo cenny podarunek. Mamy szanse przeżyć je w taki sposób, by przyniosły nam i innym pokój, szczęście i radość. Nie musimy podróżować do odległych miejsc, by podziwiać błękit nieba. Nie musimy niczego tracić, aby zacząć doceniać i żyć rzeczywiście w chwili, w której się znajdujemy. Szczęście można osiągnąć tylko w teraźniejszości. Planowanie przyszłości stanowi naturalny element naszego życia. Jednak planowanie też może się odbywać wyłącznie w teraźniejszości. Zachęcam Was do powrotu do teraźniejszości i odnalezienia w niej radości.
O co mi właściwie chodzi?
Chodzi mi wyłącznie o to, żeby nie zmarnować życia, skoro jest nam dane tylko na chwilę i nie ma szans na to, żeby powtórzyć którąkolwiek z chwil. Chociaż minutę. Bo są dni pełne dobrych przeżyć, w którym pragniemy zostać za wszelką cenę. które mogłyby trwać bez końca. I są też takie, gdy złe emocje biorą górę i mówimy rzeczy, jakich wcale nie chcemy powiedzieć i krzyczymy pełni gniewu i myślimy sobie, kiedy już mija złość, że wszystko da się naprawić, może jutro, może za dwa dni, ale się nie daje.
I nigdy nie będziemy wiedzieć czy życie, które mogło się zdarzyć jest lepsze od tego, które mamy, czy jednak to, które mamy jest najlepsze z możliwych…?
Chodzi o to, żeby nie zmarnować życia. Ocalić każdą chwilę od tego, by umarła bezpowrotnie. Doceniać małe rzeczy w zwyczajnych, codziennych sprawach. Być szczęśliwym niezależnie od okoliczności. Otworzyć oczy na niezauważalne.
Gabriel Garcia Marquez, u którego wykryto chorobę nowotworową krótko przed śmiercią napisał:
„Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale i moją duszę. Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie, myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości! Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie. Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością, lecz z zapomnieniem. Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi… Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę. Nauczyłem się, że kiedy nowonarodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy palec swego ojca, trzyma go już zawsze. Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł. Mów zawsze, co czujesz i czyń, co myślisz. Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym „kocham cię”, a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku. Ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć, jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie. Bądź zawsze blisko tych, których kochasz. Mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz, i bądź dla nich dobry. Miej czas, aby im powiedzieć „jak mi przykro”, „przepraszam”, „proszę”, „dziękuję” i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.”
Potrafisz smakować życie? Cieszyć się każdą jego chwilą, nie wybiegać ciągle myślami w przyszłość, ale być tu i teraz? Kiedy ostatni raz rozmawiałeś z bliską Ci osobą? Znasz jej pragnienia, marzenia, potrzeby? Wiesz, jak spędziła wczorajszy dzień? Zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo potrzebuje Twojej obecności, Twojego czasu i uwagi? Jeżeli na którekolwiek z pytań odpowiedziałeś przecząco to masz sporo do nadrobienia. Dzień po dniu przecieka Ci przez palce, a Ty w ogóle tego nie zauważasz. Tak chcesz żyć przez następne lata? Tego pragniesz?
„Wczoraj do Ciebie nie należy. Jutro niepewne. Tylko DZIŚ jest Twoje” powtórzę za Janem Pawłem II.
Nigdy nie zostawiaj niczego na specjalne okazje.
Żyjesz i to jest specjalna okazja!